Dieta białkowa, poza osobami z nadwagą stosowana jest też u osób dbających o przyrost tkanki mięśniowej oraz u kulturystów. Wiąże się to z tym, że jedząc białka nie tyjemy, za to organizm ma budulec konieczny mu do wytworzenia masy mięśniowej. Pięknie wyrzeźbione „kaloryfery”, muskularne bicepsy i wspaniale ukształtowane uda nie są jedynie efektem ćwiczeń fizycznych – to również efekt diety wysokobiałkowej, którą stosują sportowcy.
Jak działa dieta białkowa?
Dieta białkowa, z której eliminuje się węglowodany powoduje chudnięcie dzięki temu, że samo białko, wymaga dostarczenia dużej ilości energii przez organizm do tego, by mogło zostać strawione. Jako że ilość węglowodanów jest mocno ograniczona, białko nie może zostać strawione za pomocą energii z cukrów i organizm sięga do energii z białek. W efekcie, w procesie trawienia białek nie tylko zużywamy więcej energii, ale również białka zaczynają trawić same siebie, a jeśli energii braknie, to organizm korzysta z rezerw tłuszczowych.
Oczywiście, nie ma róży bez kolców. Dieta białkowa może mocno obciążać organizm – szczególnie nerki i wątrobę – w procesie trawienia białek wytrąca się bowiem sporo szkodliwych substancji, które filtrowane przez nerki w dużych ilościach, mogą je uszkadzać. Dlatego też, dieta białkowa nie może być stosowana bezrefleksyjnie. Aby zachować zarówno zdrowie jak i szczupłą sylwetkę, należy obserwować swój organizm i nauczyć się tego, jak funkcjonuje on na diecie białkowej. Na pewno jednak jest to metoda pozwalająca zrzucić nawet sporą nadwagę, przy stosunkowo niewielkich wyrzeczeniach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz